Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gash-ren
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd i dokąd losy poprowadzą...
|
Wysłany: Wto 13:14, 20 Gru 2005 Temat postu: Kurs gry w DL |
|
|
witam
gydbym sie zapytał kto chce nauczyć sie grać w DL ile osób by mi odpowiedziało? pewnie mało. dlatego zapytam: czy ktoś naprawdę, ale to naprawdę chce sie nauczyć grać? no, no nie przepychajcie sie
każdy kto chce pobierać ode mnie i od Kloca (mam nadzieje że sie zgodzi...) naukę gry w DL, niech postuje. my (albo ja - to sie jeszcze zobaczy) postramy sie zamieścić zasady podstawowe. spróbujemy też odpowiedzieć na (prawie) każde pytanie (np.: nie próbujcie nas pytać kim są Mściciele ).
więc, jak to powiedział Bruce Campbell:
Cytat: |
wszystkiego najlepszego, głąby! |
ja mam oczywiście na myśli waszą naukę
czekam na odzew z waszej strony!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
DUDI
początkujący
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Wto 12:42, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko ładnie i pięknie ale my już umiemy grać w deadlands i nawet prowadzić umiemy , spoko loko możemy podyskutować o stylach gry zasadach kture pozmieniałem bo mnie irytowało troszku żeczy i takich tam, wogule mam pytanko jakie książki posiadacie bo ja mam 2 podręczniki główne, tancerzy ducha, płaszcz i zgrzytanie zębów, stróże prawa, dzień niepodległości, nocny pociąg, mam jeszcze cały zeszyt przygód które własnoręcznie napisałem( a są git, gdyż pożądnie je napisałem nie jakieś tam bazgroły ) a nigdzie nie moge dorwać knigi która mówiła by o graniu wygrzebańcem , nawet poprosiłem kolege z anglii aby tam się rozejrzał , mogę się mylić ale czy nie chodzi o BOOK OF DEATH miałbym także pare pytań dotyczących choćby spraw przygód np: ostatnio prowadziłem swojej drużynie dzień niepodległości ( ci którzym nie grali proszeni są o nie czytanie dalszej części i nie psuciu sobie przygody u waszego mistrza) i spoko zabili bestie, ale w jaki sposób heh wyszło wręcz hollywodzko świętobliwy dostał hita na prawą rąsie ale miałem peszka w kostkach i no cóż została oddzielona od reszty ciała dzielnego klechy a że nasi herosowie tak łatwo się nie dają żucił cud oko za oko czy ząb za ząb i w tym momęcie skończyło się pudzianowanie Claytona Rzeźnika choć miał już uśmiercić naszych ombre ,ręka wiecie z czym upadła na ziemie, ten zmienił się w pastucha i zmarł z upływu krwi gdyż drugi gracz zajął się ratowaniem kompana . Wszystko ładnie pięknie ale niepołapali się w roli skalpela i pozostawili go na miejscu zbrodni, z kolei doktor Smith wzioł ten jakże potrzebny każdemu lekarzowi przedmiot hehe i właśnie tu tkwi me pytanie Czy w momęcie przejęcia kontroli nad biednym doktorkiem skalpel nie przypomni sobie o swych poprzednich oprawcach?? I czy ruszy w drogę za nimi aby się zemścić? Czy poprostu będzie kontynuował dzieło Claytona w innych miejscach dziwnego zachodu Właśnie tak się teraz zastanawiam już 3 dzień
Jeśli chcecie looknąć na nasze Pilskie forum rpg zapraszam
Ej nie mogę jeszcze dać wam strony naszego pilskiego klubu fantastyki ale jutro wam dam jo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gash-ren
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd i dokąd losy poprowadzą...
|
Wysłany: Śro 17:25, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Książki - mam podr. podstawowe, Kanty i Kanciarze, Stróże Prawa i powieści groszowe: Córa zatracenia, Dzień Niepodległości, Nocny Pociąg i Adios A-Mi-Go.
Tak, księga o wygrzebańcach to Book of Death. (też się za nią rozglądałem, bez skutku).
Hmm... Zrób jak chcesz Jeśli uważasz, że graczom należy się trochę wytchnienia to niech artefakt nadal kontynuuje swoje dzieło. Jeśli nie... he he.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
DUDI
początkujący
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 0:42, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba i tak zrobie bo dziś zacząłem całkiem nową kampanie finałem której będzie odzyskanie utraconej dłoni przez jednego z graczy. Stanie się to lub nie w mieście szalonych naukowców gdzie właśnie wyruszyli lecz wiadomo po drodze czekać na nich będą przygody jakie im się nie śniło przeżywać, gdzie podczas wędrówki zatracą wizje dotychczasowej rzeczywistości jakkolwiek ją postrzegali , dziwne nękające jednego z graczy halucynacje (zawada koszmary senne ) wymkną się ze sfery złudzeń w rzeczywistość po to aby tylko uprzykrzyć im żywot hehe , a wszystko za sprawą pewnej starodawnej istoty którą spotkają podczas następnej sesji posiadającej władzę nad tym co niewidoczne i kryje się gdzieś w wyobrażeniach ludzi w ich najskrytrzych obawach (przypakowałem zmorę z podręcznika głównego uważnie spójżcie co ona potrafi i wyolbrzymcie to 10 krotnie, normalny władca iluzji na szeroką skale a nie jakiś tam diablik z pod rzeżuchy).
A niewiadomo może kiedyś spotkają Rzeźnika ze skalpelem w dłoni który pała żądzą zemsty heh , najlepsze jest to że zawsze znajdzie się pomysł na jakąś przygodę zwłaszcza w tak rozbudowanym świecie jakim jest DEADLANDS .
A teraz z innej beczki
Osobiście prowadzę drużynę 2-m graczom jeden jest łowcą potworów (to ten z koszmarami sennymi i bez ręki) a drugi zwykłym młodym porywczym lecz wierny zasadą i bochaterskim reworwerowcem których kościół wcielił do tajnej organizacji (coś jak pinkertoni czy texas rangersi) co ma na celu badanie spraw nadprzyrodzonych w celu osłabienia i powstrzymania zła szeżącego się na terenach USA (w ten sposób uniknołem spaczenia drużyny przez jak wiemy niepochamowaną żądzę posiadania i czynienia czasem złych żeczy , wiadomo zatrudnia ich kościółek a pozatym łowca jest przecież świętobliwym) Wiadomości o misjach otrzymują telegrafem a ich upoważnienie daje im pomoc każdego bogobojnego klechy na dziwnym zachodzie , sprytnie nie . Oczywiście po drodze mogą wypełniać masę pobocznych Qestów dających im odprężenie po ciężkich misjach z kościółka . Bo niewiem jak wy ale ja przybrałem klime DEADLANDS jak ZEW CHTULCHU tylko że na dzikim zachodzie , jest zaj*****ie mroczny i tak go przedstawiam graczom złe ziemie aż kipią od zła a niech trafi na nie zwykły zjadacz chleba, w mig zostanie obdarty za skury a jego dusza pozostanie w rękach jakiejś mrocznej istoty trzymającej także we władaniu ciało nieszczęśnika(zombie) po wsze czasy.
A wy jaki klimat macie w DEADLANDS?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gash-ren
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd i dokąd losy poprowadzą...
|
Wysłany: Pią 6:52, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż... z żalem muszę stwierdzić iż nie grałem od... od... No co najmniej od roku A ponieważ i tak nie mogłem sobie znaleźć graczy (nie wiem dlaczego) to cała drużyna składała się z jednej osoby - dużo się z czymś takim nie da zrobić, ale przynajmniej próbowałem.
Co do klimatu - czasami mrocznie, czasami zabawnie... Na ogół mój gracz z niecierpliwością czekał na kolejną część przygody.
Cytat: |
jest zaj*****ie mroczny i tak go przedstawiam graczom złe ziemie aż kipią od zła a niech trafi na nie zwykły zjadacz chleba, w mig zostanie obdarty za skury a jego dusza pozostanie w rękach jakiejś mrocznej istoty trzymającej także we władaniu ciało nieszczęśnika(zombie) po wsze czasy. |
I dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
DUDI
początkujący
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Pią 19:32, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
spoko zawsze można grać na gg lub skape choć nigdy jeszcze nie prubowałem(zawsze jest ten 1-wszy raz) tylko oczywiście do takiej przygody należy się przygotować wiesz wytnij czy kopiuj wklej aby zaoszczędzić graczom i sobie czasu podczas gry na opisywanie ważnych lokacji czy zdażeń lub monologów BN-ów a co robią to oczywiście na bierząco ej jak byś tak prowadził to ja się pisze ale nie mam skape ani kamerki ale zawsze będe słyszał a obrazki to przesłać można w formie meila czy na gg?? narazie mam tylko gg musze sobie ściągnąć skape to nietrzeba się męczyć będzie pisaniem tylko se gramy żuty nawet będzie widać heh to jak?? ja od następnego tygodnia zaczynam urlop i można coś wymyśleć podaj mi swoje gg to się dogadamy . ps:mogę w ten sposób skołować jeszcze 1-2 graczy prucz mnie, hej a potem ja moge poprowadzić wam to jak??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gash-ren
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd i dokąd losy poprowadzą...
|
Wysłany: Pią 17:48, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
gg jest n dole mojego posta - tylko jak napiszesz to wyjaśnij kim jesteś i napisz, że forum, bo Cię nie poznam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|